"Przyjaciele, w nich zawsze znajdujesz
wsparcie Paulinko"
-cytat mojej prababci [*].
Brązowowłosa spojrzała na mamę, potem na tatę. Kolejny raz musiała ich pożegnać.
-Hermionko ucz się pilnie i pamiętaj, że masz do nas przynajmniej raz w tygodniu wysłać list co u ciebie i twoich przyjaciół słuchać. A może w tym roku spodoba ci się jakiś chłopak. - powiedziała pani Granger.
Dziewczyna uśmiechnęła się i uścisnęła mamę mocno. Nie lubiła się z nimi rozstawać.
-Kochamy cię. - dodał ojciec i złapał córkę tak, że wzniosła się ponad ziemię.
Zanim wsiadła do pociągu, jeszcze raz spojrzała w stronę rodziców. Uśmiechnęła się do nich i zniknęła im z oczu.
Nagle poczuła na swoim ramieniu czyjąś dłoń. Odwróciła się. Za nią stał wysoki, szczupły chłopak z potarganą fryzurą. Był to Harry. Dziewczyna upuściła torebkę i rzuciła się w ramiona przyjaciela.
-Usiądziemy gdzieś ? - zaproponował wydostając się z jej objęć chłopak.
-Jasne. - odpowiedziała, podniosła swoją torebkę i zaczęła szukać wolnego przedziału.
Przechodzili z jednej części, do drugiej części ekspresu nigdzie nie mogąc znaleźć wolnych przynajmniej dwóch miejsc. Szukali tak, aż zauważyli przedział, w którym siedział Ron i Ginny.
-Cześć, możemy się dosiąść ? - spytała Hermiona przyjaciół, którzy byli pogrążeni w rozmowie.
-Hermiona, Harry ! - na powitanie zawołała Ginewra. - Jasne siadajcie.
Dziewczyna usiadła koło rudej przyjaciółki. Zaraz znów zaczęli rozmawiać.
-Jak ci minęły wakacje ? - spytał Ron Hermionę.
-Wszystko było okej. Przeczytałam wszystkie podręczniki. Szczerzę, w tym roku będą same nudy.
-A czy ty robisz coś, oprócz czytania wszystkich książek świata ? - spytał rudy.
Przyjaciele uśmiechnęli się szeroko i spojrzeli na Hermionę, czekali na odpowiedź.
-Jasne Ronald. Przecież piszę do ciebie, Ginny i Harrego listy. A oprócz tego wypracowania na historię magii, bo w czasie roku szkolnego mogłabym nie zdążyć ich napisać, prawda ?
Ron zamilkł. Miał w duszy nadzieję, że jeśli to prawda z tymi wypracowaniami, to Herma da mu parę kartek pergaminu przepisać.
Hermione zakręciło się w głowie, postanowiła na chwilę opuścić przyjaciół.
Wyszła z przedziału, otworzyła szeroko okno. Lekki wietrzyk wiał jej wprost w twarz. Było to bardzo przyjemne. Włosy rozwiane tańczyły w rytmie kołysania się głowy. Dziewczyna poczuła spokój, wolność. Nagle usłyszała jakieś odgłosy, jednak nie zamierzała zamykać okna i powstrzymywać się od chwil relaksu. Do pomieszczenia wpadł wysoki, blond włosy chłopak w czarnym garniturze. Hermiona poznała go, był to Draco Malfoy. Stał jakoś krzywo, jak zauważyła dziewczyna. Spojrzał się na nią.
-No Granger, widziałaś Nott'a? - spytał.
Wiatr zawiał, poczuła zapach alkoholu.
-Chyba się upiłeś Malfoy. Gdybyś nie zauważył to nie twój przedział. - odpowiedziała i odwróciła głowę w stronę otwartego okna.
-Czy ty kobieto głucha jesteś ? - spytał, stwierdzając jednocześnie.
-Tak. Na twoje prośby jestem głucha jak drzewo. - odpowiedziała.
Chłopak złapał ją za rękę, wyrwała się.
-Czy ty głupi jesteś ? - spytała z oburzeniem.
-Pytam się po raz ostatni, gdzie jest Nott ?
Wskazała palcem na toaletę męską, na końcu pomieszczenia. Jednak chłopak się nie ruszył.
-A ty chyba ślepy... . Theodore jest w toalecie. - powiedziała niedbale.
Blondyn spojrzał z góry na dół na dziewczynę stojącą przed nim.
-No Granger, widzę, że jakoś tak wyładniałaś. - powiedział uwodzicielsko.
-Ja może i tak. Ale jak na ciebie patrzę, to widzę tego samego idiotę. - odrzuciła zaloty chłopaka.
-Uważaj sobie. - powiedział i przydusił jej ręce do ściany.
Wtedy z toalety wyszedł Theodore Nott. Gdy zauważył upitego Dracona odepchnął go od dziewczyny.
-Co ty stary robisz ? - spytał blondyna.
-Nic. - odpowiedział i spojrzał na dziewczynę. - Chodź już, Blaise na nas czeka. A co do ciebie Granger to..., prze.. sorry.
Ona spojrzała na blondyna ze złością i wróciła do przyjaciół.
-Gdzie ty tak długo byłaś ? - spytała przyjaciółka.
-Spotkałam Malfoy'a. - odpowiedziała.
-Znów ci ubliżał ? - spytał Harry, a w jego oczach zaczęły pojawiać się płomyki.
-Nie, nie. Tylko, że on..., on mnie złapał za rękę i nie chciał puścić.
-Dziewczyno, mogłaś nas zawołać ! - wybuchnął Harry.
-Przestać, ona nie widziała pewnie co ma zrobić. Przecież to Malfoy, gdy poprosisz i tak cię nie posłucha. Mam tylko nadzieję, że nic ci nie zrobił... .
-Nie, oprócz mocnego trzymania za rękę dzięki któremu z pewnością będę miała siniaka, nic nie zrobił. Gdyby nie to, że był upity nie zbliżył by się do mnie... .
-Bronisz go ? - odezwał się Ron.
-Nie, nie o to chodzi. Ale chyba wiecie co alkohol robi z człowiekiem. Nawet Malfoy nie umiałby mi nic zrobić na trzeźwo. Chyba, że od szlam wyzywać, ale do tego już przywykłam. - uśmiechnęła się.
Ginny zachichotała, a chłopacy mieli nadal surowe miny.
-Zaraz dojedziemy do szkoły ! Przebierajcie się ! - przerwał im Longbottom otwierając drzwi. - A to wy..., razem z Luną czekaliśmy na was całą podróż. No trudno.
Wszyscy uśmiechnęli się do Nevilla, za którym stała blondynka.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Chciałabym powiedzieć, że blog jest całkowicie o miłości
Dracona Malfoya do Hermiony Granger.
Chodź na razie nic na to nie sugeruje, no chyba, że słowa blondyna.
Proszę o komentarze, które na pewno mi pomogą.
Jest to blog, który zastępuje moją starą historię Dramione. Niestety
tamta nie miała zbyt wiele fanów, dla tego postanowiłam pisać jeszcze raz.
Blogiem, który daje mi przykład jeśli chodzi o wygląd oraz natchnienie jest blogiem mojej
koleżanki Klaudii - http://ranyzamkniete.blogspot.com/ .
Zapraszam także na stronę, na której adminuję:
~~Mionka
Super początek :) Jestem ciekawa, kiedy zacznie się wątek o tej wielkiej miłości <3 Pisz jak najwięcej i nie marnuj umiejętności :* Pozdrawiam i zapraszam również do siebie
OdpowiedzUsuń~pani Longbottom
Tak super poczatek. :D I nie wiem czy mogę się wcinać, ale wydaje mi się, że powinnaś kontynuować stary blog. Jest całkiem dobry. :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że ktoś mój stary blog czyta, prócz koleżanek. ;o Dzięki za dobre słowa. Ale ja będę pisała ten blog i dokańczała tamten. ;) Wiem, dużo roboty. Ale dam radę ! ;D
UsuńŚwietnie się zapowiada! Informuj mnie o nowych rozdziałach na http://harry-and-ginny.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMogłabyś usunąć weryfikację obrazkową? :>
Dziękuję. Z chęcią poczytam Twój blog. Tak, już usuwam. Wiem jak to denerwuje. ;p
Usuńzapowiada się fajnie :)
OdpowiedzUsuńzapraszam również do siebie ^^
http://hope-my-love.blogspot.com/
Dziękuję. ;* Z pewnością zajrze.! ;D
Usuńco powiesz na małą współprace? :)
Usuńdodałam cię tutaj: http://hope-my-love.blogspot.com/p/polecam.html
a ty mogłabyś np też dać gdzieś linka do mnie - tak na pewno sobie pomożemy <33
pozdrawiam i czekam na kolejny rozdział!! ;**
Oczywiście. Już cię gdzieś przyczepiam i w każdym rozdziale ( o ile nie zapomnę ) wspomnę o twoim blogu. ;D ;*
Usuńto się ciesze ;**
Usuńoczywiście rozumiem jak zapomnisz, albo jak ja zapomnę - bardzo dobrze cię rozumiem :)
Jejciu , to jest cudowne *.* Oby tak dalej . Pozdrawiam i zapraszam do siebie ;*
OdpowiedzUsuńhttp://takdalecyajednakbliscy.blogspot.com/
Dzięki. ;* Z pewnością zajrzę.! ;D
UsuńPodoba mi się ;* Czekam na kolejny i zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńhttp://hermionariddle-story.blogspot.com/
Wielkie dzięki. ;* Z chęcią przeczytam twój blog. ;D
Usuńświetny blog! zapraszam do mnie: zamieniona-miona.blogspot.com też jest o dramione, ale akcja nie rozwija się szybko ;)
OdpowiedzUsuńJaki fajny blog *.* Zapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńGratuluję kolejnego pomysłu i życzę weny!
Pozdrawiam
Wentz
Bardzo mi sie podoba twoj blog. Juz sie bie moge doczekac co dalej ;) jak chcesz to zajrzyj do mnie http://milcztak.blogspot.com/?m=1
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)