poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Rozdział II.

                                                                                                                      "Alkohol łączy ludzi"


Hermiona i Ginny przebrały się w damskiej łazience. Chłopcy i Luna czekali na nich.
-Coś długo zajęło wam te przebieranie... . - stwierdził Harry.
-To ty nie wiesz, że one oprócz przebierania się robią masę różnych rzeczy ? Plotkują, malują się i inne takie sprawy. Jedyną normalną dziewczyną jest Luna. - powiedział Ron, a blondynka uśmiechnęła się.
-Już przestań. Luna też się maluje i rozmawia jakbyś nie wiedział braciszku. - rzekła Ginny.
Skończyli tą krótką dyskusję. Ekspres zatrzymał się. Mieli już wysiadać kiedy Hermionie przypomniało się, że zapomniała wziąć z przedziału torebki.
-Muszę wrócić po torebkę. Wy już idźcie. Spotkamy się no kolacji w Wielkiej Sali. - powiedziała i wróciła z powrotem do pociągu.
Weszła do przedziału, miała już torebkę w ręce, kiedy usłyszała wołanie. Wychyliła się przez drzwi. Stał tam Nott i Zabini podtrzymujący Malfoya.
-Granger na litość boską, pomóż nam ! - poprosił Blaise.
-Chyba cię powaliło. - powiedziała.
-No proszę Hermiona. - dodał Theodore.
-Okej, za to, że mi pomogłeś z tym chłopakiem, ja pomogę wam go nieść, a raczej was asekurować.
Zawiesiła torebkę na ramieniu i weszła za Dracona.
-Weź go w talię. - poradził Zabini.
-Gdzie mam go trzymać !? - wrzasnęła cicho Herma.
-Tam. - powiedział  Theodore i położył ręce dziewczyny na tali Dracona, który stał do niej tyłem. - Gdyby coś się stało, Smok nie spadnie na podłogę, tylko... .
-Tylko na mnie. - przerwała niezadowolona brązowowłosa. - Już chodźmy, chcę mieć to za sobą.
Szli prawie przez cały czas w milczeniu. Jedynie co jakiś czas Draco szeptał coś o Hermionie i nie wydawało jej się to obraźliwe, wręcz romantyczne. Z jego 'pijanych' ust wyłoniły się takie zdania jak "Moja śliczna Mionka", "Idę razem z nią nad jezioro", "Chyba zakochałem się w Granger" oraz "Masz milusie ręce", co najbardziej spodobało się dziewczynie.
W końcu doszli do wyjścia z pociągu. Teraz musieli wsadzić jakoś Dracona do wozu prowadzonego przez niewidzialne dla nich testrale. Po paru próbach namawiania go do samodzielnego wejścia chłopak zgodził się. Hermiona nie miała czasu na czekanie, na kolejny powóz, więc usiadła ze Ślizgonami. Blaise siedział z Draconem po jednej stronie, a Herma z Nott'em po drugiej.
-Jak kurwa mogłem się tak upić ? - spytał  sam siebie blondyn.
-Zadajesz sobie znakomite pytanie Malfoy. A ja znalazłam na nie odpowiedź. Mianowicie jesteś głupim idiotą, który nie myśli o własnym zdrowiu. - powiedziała Hermiona patrząc blondynowi prosto w oczy.
Chłopak nie odpowiedział, ale nadal utrzymywał kontakt wzrokowy z brązowowłosą pięknością.
-Stary jestem ciekaw co powie Snape jak ciebie zobaczy. - przerwał ciszę Theodore.
-Mam nadzieję, że odejmie Slytherinowi punkty za upicie się i dobieranie się do mnie. - powiedziała i odwróciła wzrok.
-No co ty ? Smok dobierał się do Granger . Haha, ale nowinka. - zaśmiał się Blaise.
-Przecież cię przeprosiłem ! - powiedział lekko unosząc się Draco i schował twarz w ręce.
Dziewczyna spojrzała na niego.
-Może i mnie przeprosiłeś, ale psychikę to mam zrypaną do końca życia.
-No, ale ty i Draco tworzylibyście zgraną parę, o ile nie zabiłabyś go. - zaśmiał się Nott.
-Dobry żart. - powiedziała Hermiona i wykręciła oczami.
-Czemu ? - spytał Malfoy.
-Czemu co ? - rzekła Herma.
-Czemu myślisz, że byśmy nie mogli być razem ? - powiedział pytając śmiało blondyn.
Hermionę zatkało. Patrzała się na niego z nie dowierzaniem. Jej największy szkolny wróg pyta się jej czemu nie mogliby chodzić ze sobą.  Nie dowierzała w to co usłyszała. Szlama i arystokrata..., na samą myśl o tym chciało jej się śmiać. Ale z drugiej strony to taka jakby zakazana, romantyczna miłość. Ale to nie mogło się udać-myślała. Po chwili rozmyśleń odpowiedziała krótko:
-Nie wiem.
Wszyscy spojrzeli na dziewczynę. Widzieli jaka jest zamieszana. Widzieli to, że nie wiedziała jak mu odpowiedzieć. W głowach Blaisa i Nott'a brzmiało pytanie "Czy Draco będzie chodził z Hermioną?".

Dziewczyna wyszła z wozu. Nie odzywając się do Ślizgonów idących za nią weszła do Wielkiej Sali. Spojrzała za siebie. Chłopacy stali nadal za nią.
-O co chodzi ? - spytała się szeptem.
-O nic. - powiedział Draco i pociągnął kolegów do stołu, gdzie siedzieli mieszkańcy Slytherinu.
Brązowowłosa ruszyła w stronę stołu, gdzie siedzieli jej przyjaciele. Uczniowie wszystkich stołów patrzeli na dziewczynę z zaciekawieniem. Nie mogli się nadziwić, że Granger stoi tak spokojnie obok Ślizgonów.
-Co ty u licha robiłaś z tą tróją, a w dodatku był tam Malfoy !? - spytał poddenerwowany Weasley.
-Pomagałam im z upitym szlachcicem. W końcu mam być prefektem naczelnym i muszę być pomocna oraz przyjacielska, po prostu godna naśladowania. Nawet dla Ślizgonów.
Harry spojrzał na Rona, który miał dziwną minę.
-Ciekawe kto jeszcze będzie naczelnym..., pewnie jakiś ślizgi gość. - odezwał się znów rudy.
-Weź przestań. - powiedziała Herma. - Nie każdy Ślizgon to cham. Na przykład Nott jest całkiem okej.
-Nott i Zabini to uwodziciele, którzy lubią zabawiać się z laskami. - rzekł Bliznowaty.
-A co, poczułeś to na własnej skórze ? - wtrąciła się Ginny. - Miona, spójrz na stół Ślizgonów. Malfoy przez cały czas się na ciebie gapi.
Miodowo oka spojrzała się na blondyna, którzy rzeczywiście nie odrywał od niej wzroku. Jednak gdy ich spojrzenia się spotkały on odwrócił wzrok i spojrzał w stronę przemawiającego Dumbledora.
-W tym roku prefektami naczelnymi zostają: panna Hermiona Granger z domu Godryka Gryffindora i pan Draco Malfoy z domu Salazara Slytherina.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Trochę przyśpieszyłam napisanie tego rozdziału.
Przepraszam za wszystkie błędy, które są w moim przypadku niestety nieuniknione.
Osobiście nie podoba mi się ten rozdział..., sama nie wiem czemu.
Zdjęcie zapożyczyłam z blogu koleżanki Klaudii.
Proszę komentować!. ;*

Zapraszam na zaprzyjaźniony blog:

~Mionka


15 komentarzy:

  1. Rozdział całkiem przyjemny :) Upity Malfoy i pomagająca mu Herma XD Tylko, kurczę. Mam nadzieję, że się nie obrazisz, jak dla mnie, strasznie szybko rozwija się ten wątek Dramione. Nie mam nic przeciwko, tylko myślałam, że to się zacznie dużo później. Co nie zmienia faktu, że bardzo mi się podoba <3 /pani Longbottom

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm, możliwe. Ale mam zamiar tak szybko tego nie rozkręcać, czyli tak szybko jeszcze nie będę poruszała wątku. Przed tak jakby ich 'połączeniem' stanie się jeszcze parę rzeczy, które ich raz będą łączyły, raz rozdzielały. ;D

      Usuń
    2. Oooo! Już nie mogę się doczekać! :*

      Usuń
    3. www.zmieniona-miona.blogspot.com tam nie rozwija sie szybko akcja z dramione, ale do tego prowdzi ;)

      Usuń
  2. A jak dla mnie to jest po po prostu świetny. Fakt wątek rozwija sie szybko. Ale mnie to nie przeszkadza. A teraz pisz. Pisz dalej :D

    OdpowiedzUsuń
  3. "Masz milusie ręce" <--- świetne ♥ ♥
    super rozdział, naprawdę nie mogę się doczekać co będzie dalej !! ;**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aaaa !! jeszcze zapomniałam dodać,
      że ta muzyka w tle bardzo fajna ! ^^ ♥ ♥

      Usuń
    2. Zakochałam się w tej nucie. <33

      Usuń
  4. Nie wiem czemu Ci się nie podoba ten rozdział dla mnie jest wspaniały! <3
    Nie mam się do czego przyczepić!
    Czekam na kolejny! Mam nadzieje , że będzie szybciej lub trochę dłuższy :)
    Całusy i zapraszam do mnie ;*
    http://hermionariddle-story.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny rozdział! Najbardziej mi się podobał fragment jak Miona pomagała nieść Dracona! :D
    Pozdrawiam i życzę weny! :*

    OdpowiedzUsuń
  6. świetne!!! zapraszam do mnie www.zmieniona-miona.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. szkoda, iż nie można zaobserwować tego bloga... jedyna wada :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaraz będzie można, muszę tylko w obciach pogrzebać :D

      Usuń
  8. Świetny rozdział! Naprawdę, należą się brawa :*
    Genialnie Ci to idzie. A do budowania zdań też
    nie można się przyczepiać, bo wszystko fajnie i
    dokładnie opisujesz c:
    Życzę weny i czekam NN!
    Wentz
    _______
    Bardzo Ci dziękuję za mój blog w polecanych! :o Jestem zaszczycona :*

    OdpowiedzUsuń